Fotograf – człowiek, mit, legenda! Co warto wiedzieć o fotografach (na wesoło)

Fotografowie to prawdziwi artyści, mistrzowie obiektywu, łowcy chwil. Mają dar, dzięki któremu potrafią zamknąć czas w kadrze – albo zamknąć wszystkich gości weselnych w jednej grupowej fotce, co też jest niezłym wyczynem! Ale zanim zaprosisz fotografa na swoje wesele, chrzest, komunię albo urodziny psa, warto poznać lepiej tych fascynujących ludzi.

Jak działają, co ich inspiruje i dlaczego zawsze, ale to zawsze będą nosić przy sobie absurdalnie dużo sprzętu? Zapnij pasy, bo oto poradnik na wesoło o tym, co warto wiedzieć o fotografach!


1. Fotograf, czyli kto?

Fotograf to artysta, technik, magik, a czasem i… psycholog! To osoba, która rzuca zaklęcia na światło, by uchwycić to, co niewidoczne dla innych – i żebyśmy wszyscy wyglądali trochę lepiej niż w rzeczywistości. Od urodzenia mają smykałkę do sztuki i wyczucie chwili – i właśnie dlatego zdarza im się robić zdjęcia w zupełnie losowych momentach, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przydarzy się „to idealne ujęcie”.

Fun Fact: Fotografów poznasz po tym, że nawet gdy nie mają aparatu, potrafią robić „kadrowanie rękami” i twierdzą, że „idealnie by to wyglądało w kadrze”.


2. Obowiązkowy „outfit” fotografa: czerń, kieszenie, torby… dużo kieszeni i torby!

Fotograf to taki „czarny ninja” każdej uroczystości – ubrany cały na czarno, by nie rozpraszać gości i wtopić się w tło. Dlaczego? No właśnie dlatego, żeby mieć swobodę i dyskrecję, bo prawdziwy fotograf czai się z aparatem na naturalne ujęcia niczym lwica na sawannie. Oprócz tego potrzebują mnóstwa kieszeni, toreb i przegródek – na obiektywy, lampy, karty pamięci, baterie, blendy, no i jakieś batony, bo praca fotografa bywa wyczerpująca.

Pro Tip: Jeśli widzisz człowieka, który dźwiga na ramieniu aparat ważący jak solidna cegła, a na biodrach torbę przypominającą mini wersję plecaka alpinistycznego, możesz być pewien, że to fotograf gotowy na wszystko!


3. Słowniczek fotograficznych haseł – tłumaczenie na „ludzki”

a) „Światło jest nie takie”

Jeśli usłyszysz to od fotografa, szykuj się na przerwę. Fotografowie to fanatycy światła. Jeśli chmury nie współpracują, słońce nie świeci pod odpowiednim kątem albo lampa ma „dziwne ustawienia”, trzeba poczekać. Dobre światło to ich główny sojusznik – i nie ma co się dziwić, to w końcu „farba”, którą malują swoje dzieła.

Ludzkie tłumaczenie: „Musimy poczekać na chwilę, bo nie będziesz wyglądać jak w reklamie i na to się nie zgadzam.”

b) „ISO, przysłona, migawka…”

Jeśli zapytasz fotografa o ustawienia, wyciągnie z rękawa takie hasła, jak ISO, przysłona i migawka. Bez obaw – oni nie są z innej planety, to tylko ich język. ISO to sposób na kontrolowanie jasności zdjęcia, przysłona wpływa na głębię ostrości, a migawka decyduje, jak długo światło wpada do aparatu. My, śmiertelnicy, widzimy tylko efekt końcowy, ale dla nich każdy z tych elementów to jak nuta dla kompozytora.

Ludzkie tłumaczenie: „Muszę tak ustawić aparat, żebyś wyglądał jak żywa wersja Twojego najlepszego selfie.”

c) „Złota godzina”

Nie, to nie jest czas wręczania Oskarów ani pory, kiedy fotografowie jedzą kolację. To moment tuż po wschodzie i przed zachodem słońca, kiedy światło jest wyjątkowo miękkie, ciepłe i magiczne. Dla fotografa to czas absolutnego piękna i najlepszych zdjęć. Uważaj, bo jeśli organizujesz sesję, może sugerować spotkanie o szóstej rano.

Ludzkie tłumaczenie: „Tak, wiem, że to dziwna pora, ale obiecuję, że będziesz wyglądać jak w magazynie.”


4. Zjawisko „pstrykaczy”: czym różni się fotograf od osoby z telefonem?

Fotografowie bywają lekko przewrażliwieni na punkcie różnicy między nimi a osobami, które po prostu „pstrykają”. Podstawowa różnica polega na tym, że fotograf najpierw wszystko ustawi, skadruje, przeanalizuje światło, a potem zrobi jedno – ale perfekcyjne – zdjęcie. „Pstrykacze” robią po dwieście zdjęć, licząc na to, że „jedno wyjdzie”.

Fun Fact: Jeśli fotograf przyłapie cię na pstrykaniu w trakcie sesji, rzuci okiem pełnym łagodnego pobłażania, jakby chciał powiedzieć: „Zrobię to za Ciebie… dobrze.”


5. „Człowiek Photoshop”

To żaden sekret, że prawdziwy fotograf zna Photoshopa lepiej niż swoje buty. Mogą oni poprawić kolory, usunąć niechcianych statystów z tła, a nawet – o, cudzie! – sprawić, że wyprostujesz się bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Photoshop dla fotografa to narzędzie podobne do pędzla dla malarza, dzięki któremu mogą zamienić zdjęcie w arcydzieło.

Pro Tip: Gdy fotograf mówi „to poprawimy w postprodukcji”, nie martw się – oznacza to, że sprawi, że zdjęcie będzie wyglądać jak idealne, nawet jeśli przy robieniu zdjęcia stałeś krzywo, zamykałeś oczy lub stałeś na tle kontenera na śmieci.


6. Fotografowie a relacje międzyludzkie – mistrzowie rozluźniania atmosfery

Fotografowie mają nieocenioną umiejętność robienia takiego zdjęcia, na którym wszyscy wyglądają świetnie, mimo że w rzeczywistości atmosfera była napięta jak struna. Większość fotografów zyskuje na sesjach zdolności socjotechniczne i wie, jak rozluźnić atmosferę, rozśmieszyć ludzi lub skłonić ich do zapomnienia o stresie.

Fun Fact: Fotografowie mają też swoje sztuczki. Kiedy nie mogą uzyskać naturalnego uśmiechu, rzucają takie hasła, że nawet najpoważniejszy typ pęknie z rozbawienia.


7. Cierpliwość – cecha niezbędna w życiu fotografa

Kto kiedykolwiek próbował zebrać grupę osób do zdjęcia, ten wie, że to jak wyścig zbrojeń. Fotografowie, w szczególności ci, którzy zajmują się imprezami rodzinnymi, muszą mieć cierpliwość świętego. Każdy, kto miał do czynienia z robieniem grupowych zdjęć, wie, że najpierw ktoś zniknie po wodę, ktoś inny pójdzie sprawdzić telefon, a dziecko gdzieś się zapodzieje.

Pro Tip: Fotograf zawsze zna sztuczkę: „Uwaga! Kto się nie zmieści na zdjęciu, to nie dostanie obiadu!” i nagle wszyscy są na miejscu.


8. Fotograf to nie magik (choć często się o to prosi!)

Zaskakujące, ilu ludzi uważa, że fotograf może „zrobić coś, żebyśmy wyglądali, jakbyśmy byli wypoczęci”. Zmęczona twarz? Ślady po niewyspanej nocy? Fotograf może coś poprawić, ale nie uczyni cudów. Photoshop jest potężnym narzędziem, ale jeśli w rzeczywistości wyglądasz na potwornie zmęczonego, to nawet najzdolniejszy fotograf może mieć problem z przerobieniem cię na tętniącego energią człowieka.

Fun Fact: Fotograf na pytanie „Czy wyglądam dobrze?” zawsze odpowie „Bardzo dobrze!” – to nie tylko ich praca, to sztuka dyplomacji.


9. Podsumowanie – dlaczego warto docenić fotografów?

Fotografowie to nie tylko osoby, które „naciskają spust migawki”. To artyści, cierpliwi negocjatorzy, wytrwali twórcy obrazu, który chcą nam przekazać. Ich talent nie kończy się na naciskaniu przycisku, ale rozciąga na kadrowanie, światło, rozmowy i umiejętność wydobywania z ludzi najlepszych emocji. Dzięki nim mamy pamiątki na lata, do których będziemy wracać – i które przywołają uśmiech na naszych twarzach nawet po latach.

Więc następnym razem, gdy spotkasz fotografa, pamiętaj – to nie tylko gość z aparatem. To mistrz chwil, człowiek, który widzi świat przez pryzmat sztuki, a do tego posiada całkiem spory zapas żartów na każdą okazję!