Jak przygotować się do sesji zdjęciowej jako początkujący model męski?

Świat modelingu męskiego nie jest już zarezerwowany tylko dla chłopaków z wybiegów w Mediolanie. Coraz więcej agencji, marek i fotografów szuka prawdziwych twarzy – z charakterem, osobowością i energią. Nie musisz mieć sylwetki jak z kampanii Calvin Klein ani spojrzenia jak James Dean. Wystarczy, że masz odwagę, ciekawość i chcesz spróbować czegoś nowego.

Ten artykuł pomoże Ci przygotować się do sesji zdjęciowej jako początkujący model męski – niezależnie od tego, czy robisz to dla portfolio, próbujesz sił w TFP, czy właśnie złapałeś pierwsze zlecenie. Dowiesz się, czym różni się męski modeling od damskiego, co przygotować, jak się ubrać i… co robić z rękami. No bo przecież zawsze jest ten moment: „Gdzie ja mam te ręce położyć?!”.

Czym różni się męski modeling od damskiego?

Zacznijmy od podstaw: nie, modeling męski to nie jest „to samo tylko dla facetów”. Branża działa trochę inaczej, oczekiwania są inne, a nawet samo pozowanie ma swoje charakterystyczne cechy.

Inne standardy sylwetki i twarzy

W damskim modelingu przez lata panował jeden typ: szczupła, wysoka sylwetka. W męskim – mamy większą różnorodność. Oczywiście, agencje high fashion wciąż szukają bardzo konkretnych proporcji (ok. 185–190 cm wzrostu, szczupła budowa), ale w reklamie, katalogach czy e-commerce liczy się coś więcej: naturalność, styl, energia. Możesz być wysportowany, szczupły, tatuażysty, „chłopak z sąsiedztwa” – każdy typ znajdzie swoje miejsce.

Pozowanie i mimika – mniej znaczy więcej

U modelek mimika bywa ekspresyjna, teatralna. U modeli – im bardziej naturalnie, tym lepiej. Czasem wystarczy dobrze stać i… patrzeć. Fotografowie często powtarzają: „nie rób nic – po prostu bądź”. A to, paradoksalnie, jest najtrudniejsze. Dlatego warto się tego nauczyć.

Jak przygotować ciało przed sesją?

Zanim staniesz przed obiektywem, przygotuj się tak, jakbyś miał się pokazać światu – bo właśnie to robisz.

Pielęgnacja – też dla facetów

Nie, to nie oznacza, że musisz wydać pół pensji w drogerii. Ale jest kilka rzeczy, które warto ogarnąć:

  • Skóra – delikatny peeling dzień wcześniej, nawilżenie, żadnych eksperymentów z nowym kremem na 24h przed sesją.
  • Broda – zadbaj o kształt. Albo ogol się dokładnie, albo wystylizuj zarost – nie zostawiaj go w stanie „jeszcze nie broda, już nie cień”.
  • Włosy – czyste, ułożone, bez efektu „żel z 2007”. Lepiej lekki mat niż tłusty połysk.
  • Ręce – jeśli będą widoczne, zadbaj o paznokcie. Serio. Fotografowie to widzą.

Sylwetka – nie rób 100 pompek na godzinę przed

To mit. Chyba że robisz sesję fitness – wtedy napompowane mięśnie wyglądają dobrze. Ale w portrecie czy fashion bardziej liczy się postawa i proporcje. Lepiej dzień wcześniej pójść na lekki trening i się wyspać.

Co zabrać na sesję? Garderoba męskiego modela

Twój strój może zaważyć na jakości całej sesji. Jeśli to TFP lub portfolio – najczęściej musisz sam coś przynieść. Fotograf może mieć dodatki, ale to Ty znasz swój styl.

Minimalizm zawsze się sprawdza

Pakiet startowy, który warto mieć:

  • biały i czarny T-shirt bez nadruków,
  • dopasowana koszula (najlepiej biała lub jasnobłękitna),
  • jeansy – nie podarte, nie sprane, po prostu dobrze leżące,
  • prosta bluza lub marynarka,
  • czyste sneakersy lub buty typu casual,
  • bokserki w kolorze cielistym i czarnym (jeśli robisz zdjęcia sylwetkowe).

Nie przynoś 14 zestawów ubrań i nie pytaj: „To co mam założyć?”. Lepiej przygotować 2–3 konkretne stylizacje niż torbę chaosu.

Pozowanie – jak zachować naturalność, nie mając doświadczenia?

To największy strach początkujących: „Ale ja nie umiem pozować!”. I dobrze. Fotograf nie szuka kogoś, kto zna 50 póz z katalogu Zary. Szuka osobowości i prawdziwego zachowania.

Postawa – prosty kręgosłup, proste zdjęcie

Stój naturalnie. Głowa lekko uniesiona, ramiona w dół, plecy wyprostowane. Nie wypinaj klatki jak na WF-ie. Oddychaj.

Ręce – największy wróg modela

Niech nie zwisają jak ścierki. Możesz:

  • oprzeć je o biodra lub kieszenie,
  • oprzeć o ścianę, mebel, własne ciało,
  • trzymać coś (kurtkę, okulary),
  • poprawiać włosy, brodę, mankiet – drobny ruch działa cuda.

Twarz – nie graj modela, bądź sobą

Nie rób min. Fotograf pomoże Ci wyłapać odpowiedni wyraz twarzy. Najczęściej sprawdza się neutralny, lekko skupiony wyraz – jakbyś właśnie szedł ulicą i rozmyślał o tym, czy zdążyłeś zamknąć okno.


Mindset – jak się nastawić do pierwszej sesji?

Modeling to nie wyścig ani casting do roli życia. To spotkanie dwóch osób: Ciebie i fotografa. Jeśli podejdziesz do tego z luzem, ciekawością i szacunkiem do pracy drugiej strony – efekt będzie świetny.

Przed sesją:

  • zapytaj fotografa, jaki ma plan/styl/klimat zdjęć,
  • upewnij się, czy będzie wizażystka, stylizacja itp.,
  • przejrzyj jego portfolio i zastanów się, co chcesz pokazać na zdjęciach.

W trakcie:

  • słuchaj, ale też proponuj – nawet jeśli nie masz doświadczenia, Twoje pomysły są ważne,
  • nie oceniaj siebie na podglądzie – fotograf wybierze najlepsze momenty,
  • nie stresuj się, jeśli coś nie wychodzi od razu – to zupełnie normalne.

Potrzebujesz zdjęcia typu polaroid do agencji dla modela/fotomodela? Poznaj moją ofertę na Polaroidy dla mężczyzn.

Podsumowanie – każdy model gdzieś zaczynał

Nie musisz mieć kontraktu z agencją ani 10 tysięcy followersów, by spróbować swoich sił jako model. Wystarczy otwartość, ciekawość i gotowość do współpracy. Fotograf nie szuka ideału – szuka osoby, z którą da się stworzyć ciekawe zdjęcia. A jeśli nie wiesz, od czego zacząć – ten poradnik właśnie Ci pomógł.

I pamiętaj: aparat widzi więcej niż tylko twarz i ubrania – widzi Twoje nastawienie. Bądź sobą, zadbaj o szczegóły i… baw się dobrze!