W świecie, w którym Instagram, cyfrowe galerie i e-maile z linkami do sesji są codziennością, łatwo zapomnieć o sile, jaką niesie ze sobą fizyczna forma zdjęcia. A jednak – profesjonalna teczka modelki, trzymana w dłoni, przeglądana przez agenta, klienta czy fotografa podczas castingu, nadal robi wrażenie. To coś namacalnego. Coś, co mówi: „Jestem gotowa. Traktuję to poważnie.”
Od lat fotografuję modelki na różnych etapach ich kariery – od pierwszych testów po kampanie. Często pytają mnie, jak powinna wyglądać ich fizyczna książka. Poniżej dzielę się doświadczeniem i konkretnymi poradami.
Dlaczego warto mieć fizyczne portfolio?
Choć wszystko wydaje się dziś „w chmurze”, fizyczna książka modelki – zwana też portfolio lub „Model book” – to wciąż standard w branży. Agencje i klienci cenią sobie możliwość przeglądania zdjęć bez ekranu. To forma prezentacji, która pokazuje Twój profesjonalizm, przygotowanie i dbałość o detale.
Teczka w formacie: A4 lub 8×10 – klasyka gatunku
Wybierając format, postaw na klasykę. Najczęściej spotykane formaty to:
- A4 (21 x 29,7 cm) – łatwo dostępne, idealne do druku i przechowywania.
- 8×10 cali (ok. 20 x 25 cm) – popularny w USA, nieco bardziej kompaktowy, ale równie profesjonalny.
Teczka powinna być czarna, matowa lub lekko połyskująca, z prostą konstrukcją (najlepiej z ringiem i koszulkami ochronnymi). Unikaj zdobień – to zdjęcia mają grać pierwsze skrzypce.
Fotoksiążka modelki – elegancka forma Twojego portfolio
Zamiast klasycznej teczki z koszulkami, możesz wybrać profesjonalną fotoksiążkę. To estetyczna, trwała i efektowna forma prezentacji Twoich zdjęć, idealna na castingi, spotkania z agencjami i klientami.
Format i wygląd
Najlepiej sprawdza się A4 pionowo lub 8×10 cali. Twarda oprawa, czarna lub minimalistyczna, z delikatnym nadrukiem imienia. W środku – wysokiej jakości papier półmatowy (satynowy), który pięknie oddaje kolory i detale zdjęć.
Układ książki
- Strona tytułowa – imię, nazwisko, ewentualnie logo agencji.
- Polaroidy / digitals – neutralne, surowe zdjęcia bez retuszu.
- Zdjęcia całej sylwetki – proste stylizacje, cała figura.
- Portrety beauty – twarz, emocje, zbliżenia.
- Sesje fashion/editorial – różnorodność, stylizacje, poza.
- Ostatnia strona – dane kontaktowe, opcjonalny QR do portfolio online.
Dlaczego warto?
Fotoksiążka wygląda profesjonalnie, jest trwała, łatwa do pokazania na spotkaniu i zapada w pamięć. Sprawia, że Twoje zdjęcia prezentują się jak w magazynie.
Wydruki: Artystyczna jakość zdjęć
Nie drukuj zdjęć w sieciówkach fotograficznych. Zainwestuj w wydruki artystyczne na papierze fotograficznym satynowym lub błyszczącym. Jakość naprawdę ma znaczenie – ostrość, kolor, kontrast to elementy, które wpływają na to, jak jesteś postrzegana.
Zawsze drukuj zdjęcia w formacie A4, nawet jeśli mają białe ramki. Biała przestrzeń wokół zdjęcia może dodać elegancji i pozwolić fotografii „oddychać”.
Czym jest Model Book?
Model Book to profesjonalna książka modelki, którą zabiera się na castingi, spotkania z agencjami i klientami. Zawiera starannie dobrany zestaw zdjęć pokazujących Twoją urodę, sylwetkę, wszechstronność i osobowość.
To nie katalog wszystkich sesji, jakie zrobiłaś. To selekcja – jak trailer dobrego filmu.
Jakie zdjęcia powinny znaleźć się w książce modelki?
Twoje portfolio powinno mieć 12–20 zdjęć – jakość ponad ilość. Poniżej lista niezbędnych ujęć:
- Polaroidy / Digitals – naturalne zdjęcia bez makijażu, z neutralnym światłem. Twarz z przodu i z profilu, ujęcie sylwetki, uśmiech. To absolutna podstawa.
- Zdjęcia całej sylwetki – najlepiej w prostych ubraniach (np. jeansy i top), pokazujące proporcje.
- Portrety beauty – pokazujące cerę, oczy, mimikę. Mogą być zarówno naturalne, jak i bardziej stylizowane.
- Sesje fashion / editorial – dobrze mieć 2–3 ujęcia z profesjonalnych sesji. Wybierz takie, które pokazują Twoją pracę z kamerą, emocje, ruch.
Kolejność zdjęć też ma znaczenie – zaczynaj od polaroidów, przejdź do sylwetki, potem portrety i zakończ sesjami fashion. To pozwala klientowi szybko zrozumieć, kim jesteś i jak pracujesz przed obiektywem.
Osobista rada: mniej znaczy więcej
Często spotykam się z książkami „przeładowanymi” zdjęciami. Lepiej pokazać 10 świetnych ujęć niż 20 przeciętnych. Dobór zdjęć to nie tylko kwestia estetyki, ale strategii – portfolio ma Cię sprzedać.
Zaproszenie na sesję Polaroid/Digitals
Jeśli nie masz jeszcze aktualnych polaroidów, albo chcesz zaktualizować swoje digitals – zapraszam na krótką sesję. To nie tylko pierwszy krok w budowaniu portfolio, ale też świetna okazja, by lepiej się poznać i omówić dalszy rozwój Twojej książki.
Pracuję z modelkami od podstaw – pomagam dobrać stylizacje, uczę pozowania i wspólnie budujemy historię, którą opowiadasz swoim portfolio.
Zapraszam do kontaktu w sprawie Twoich nowych polaroidów/digitali:
Na zakończenie
Fizyczna książka to coś więcej niż zbiór zdjęć – to Twoja wizytówka. To narzędzie, które pomoże Ci zdobyć pracę, wyróżnić się w tłumie i zrobić dobre pierwsze wrażenie.
Jeśli podchodzisz poważnie do pracy modelki – warto poświęcić czas, aby stworzyć coś, co będzie Cię reprezentować najlepiej.
Do zobaczenia na sesji!