Pierwsze chwile z Sony A7R IV w fotografii krajobrazowej

Kilka dni temu nadeszła długo wyczekiwana chwila – przesiadłem się do systemu Sony z nowym aparatem A7R IV w ręku. Pierwsze próby z długimi czasami naświetlania za mną, a kolejne już zaplanowane w kalendarzu.

Pierwsze chwile z Sony A7R IV

Nowa matryca 61 milionów pikseli otwiera zupełnie nowe możliwości w fotografii krajobrazowej, a ogromne pliki RAW zmuszają do inwestycji w mocniejszy komputer. Mimo początkowych obaw związanych z ergonomią, muszę przyznać, że praca z A7R IV jest niezwykle przyjemna.

Decyzja o wyborze tego modelu zamiast najnowszego A7R V była podyktowana atrakcyjną ceną. Zaoszczędzone środki postanowiłem zainwestować w obiektyw Sony Zeiss Vario-Tessar® T* FE 24-70 mm F4 ZA OSS, który idealnie sprawdza się w moich zastosowaniach. Kompaktowy, lekki i uniwersalny – to idealne połączenie do fotografii krajobrazowej. Optycznie stoi na wysokim poziomie, a zakres ogniskowych 24-70 mm zapewnia mi dużą swobodę podczas fotografowania.

Pierwsze eksperymenty z długimi czasami naświetlania utwierdzają mnie w przekonaniu, że A7R IV to był strzał w dziesiątkę. Możliwości tego aparatu otwierają zupełnie nowe horyzonty w fotografii krajobrazowej, a szczegółowość obrazu uzyskana na zdjęciach jest po prostu oszałamiająca.

Już nie mogę się doczekać kolejnych wycieczek plenerowych z moim nowym sprzętem. Jestem pewien, że A7R IV i obiektyw Sony Zeiss Vario-Tessar® T* FE 24-70 mm F4 ZA OSS staną się moimi wieloletnimi kompanami w fotograficznych przygodach.